Powiązanie funduszy Unii Europejskiej z praworządnością wywołało w ostatnim czasie duże konflikty wśród polityków w Polsce. Zjednoczona Prawica początkowo absolutnie była za zastosowaniem weta w tej sprawie. Pojawił się jednak wspólny kompromis pomiędzy Polską, Węgrami i Berlinem, na który rzekomo ma przystać obóz PIS-u z premierem Morawieckim na czele.
Niezadowoleni są jednak politycy Solidarnej Polski i jej przewodniczący, Zbigniew Ziobro. Czy będą domagać się zmiany premiera? Chodzą takie głosy. Jeśli premier Mateusz Morawiecki zaakceptuje kompromis, wywoła to zdenerwowanie u Zbigniewa Ziobry, który rzekomo po raz kolejny straszy, że opuści większość Zjednoczonej Prawicy. Ziobro ma uważać, że to zdrada polskiej suwerenności. Czy koalicja się rozpadnie?
Jeśli tak, czy jest plan B? Wiele narracji może sugerować, że po pierwsze, Solidarna Polska będzie chciała odwołania ze stanowiska Mateusz Morawieckiego i wyboru nowego premiera. Po drugie, całe ugrupowanie Ziobry może opuścić obóz Zjednoczonej Prawicy. Co wówczas? Czy może dojść do porozumienia na przykład z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Polskim Stronnictwem Ludowym? Pojawiają się bowiem takie spekulacje, co może sugerować chociażby niedawna wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego w sejmie. Po raz kolejny szykuje się gorący okres w obozie rządzącym. Pytanie zasadnicze: kiedy to w końcu pęknie na dobre?